Jesteśmy zwykłymi ludźmi kochającymi koty.

Jesteśmy ludźmi takimi jak Ty. Pracujemy, mamy rodziny i przyjaciół. Mamy swoje marzenia i radości, problemy i smutki i zawsze mało czasu. Łączy nas wielka sympatia do kotów. A jeśli ktoś kocha zwierzęta nie pozostanie obojętny na ich los. Zaczęliśmy pomagać. Najpierw tylko troszkę. A potem bardziej i bardziej. Wiemy, że nasza energia i czas nie wystarczą do rozwiązania kocich problemów tego świata. Ale na pewno będzie on chociaż trochę dla kotów lepszy.

Ja tu tylko pomagam.

To właściwie był mój pomysł.

Dobra organizacja to podstawa.

Nie jesteśmy fundacją ani stowarzyszeniem. Jesteśmy prywatnymi osobami. 

Angażujemy swój czas i własne pieniądze, aby pomagać kotom. Robimy to od lat i pewnie będziemy robili dopóki starczy nam sił.

Pamiętaj, że pomagasz konkretnym kotom i wspierasz działania kilku osób.

Możesz się z nami spotkać i porozmawiać. Możesz popatrzeć na koty, którym pomagasz, wziąć na ręce i pogłaskać. Zawsze wiesz, na co przeznaczone są Twoje pieniądze lub kupione przez Ciebie jedzenie.
Organizujemy zbiórki na konkretne cele i projekty. Prosimy o wsparcie finansowe ponieważ utrzymanie i leczenie kotów jest po prostu kosztowne. Oczywiście zamiast pieniędzy możesz kupić naszym podopiecznym karmę, żwirek, ufundować wizyty u lekarza.

Nie jesteśmy fundacją ani stowarzyszeniem.

Uważamy, że do pomagania zwierzętom nie trzeba mieć towarzystwa lub fundacji, liczą się przede wszystkim chęci, bo każda forma ratowania czy poprawy jakości życia kotów ma znaczenie.
Uważamy, że rozbudowane instytucje są potrzebne, ale nasze działania mają czasem przewagę.
Po pierwsze racjonalniej wydajemy pieniądze, własne i darowane przez Was.
Po drugie potrafimy reagować szybciej i elastyczniej na potrzeby chwili.
Po trzecie tworzymy kameralną atmosferę i więcej wiemy o swoich podopiecznych, potrafimy lepiej dobierać do nich opiekunów, wybierać lekarzy lub kupować odpowiedniejszą karmę.

Dlaczego powstała ta strona?

Pewnego dnia uzmysłowiliśmy sobie, że opiekujemy się właśnie we własnym domu… TRZYNASTOMA kotami.

To całkiem dużo kotów. Ratowanie im życia, szukanie domów, pomaganie znajomym i uczenie ludzi wychodzi nam nieźle.
Pomyśleliśmy, że czas poszukać pomocy i wsparcia dobrych ludzi, aby można było robić jeszcze więcej.
Z Waszą pomocą koty pod naszą opieką będą miały lepsze widoki na przyszłość.

Lepsze widoki na przyszłość